Czuję się trochę jakbym nie żył swoim życiem.
Jakby wszystko działo się obok mnie, a ja po zmianach czekał na nowe.
Czas przejściowy który nie chce się skończyć.
Zamknięcie przeszłości wydaje się jeszcze nie możliwe.
Emocje trzymają na dnie.
A jedyne co chce to szczęścia.
I siły która kiedyś mnie cechowała.
Choć w tym wszystkim jedynie wysiłek fizyczny wręcz ponad siły trzyma mnie jeszcze jakkolwiek w dążeniu do lepszego dnia....