niedziela, 27 października 2019

Żałoba

Przeczytalem setki porad odnośne sytuacji
I podobno trzeba zaakceptować emocje i je przeżyć
Ból który rozpiera moje serce od rana do wieczora.
Tak silny że odbiera chęć na cokolwiek
Kiedyś bliska osoba napisała: czy można być z kimś bo rozstanie zbyt boli ?
Dobre pytanie..... 

Muszę przeżyć i przetrwać ten czas.
Nie tracąc innych rzeczy - choć trochę to idzie lawinowo
Zaakceptować że już nigdy nie będziemy razem.
Że to już się na zawsze skończyło.
"Przejść fazę targowania" pewnym swego - choć tak łatwo zatracić się w chwili.
Bo czy warto być z kimś kto nie walczy też o Ciebie/ o nas ?

Niektóre osoby przechodzą przez życie z jednym partnerem którego kochają po śmierć
Inni rozstaja się, szybko dochodząc do wniosku że to nie było to
Ja przezywam 3ci rozwód jakby nie patrzeć
Tracąc kogoś kogo kochałem i stał się częścią mojego życia i mnie
Częścią mojego serca które nie wiadomo czemu na te osoby biło jak szalone.

Facet powinien być twardy - ale pamietajac odcinek Bonda. One też cierpial
On też zatracił siebie. On też umarł na pewnien czas.

Ja tego czasu nie mam - bo życie pędzi dalej....


środa, 23 października 2019

Over 14 days

Szaleństwo trwa.... pomyslów miliony.... nadzieja nie umiera.
Serce skacze jak szalone na samą myśl
Zabić to - to marzenie.
Choć tak naprawdę w głowie żyje inne.

Zakochałem sie - super
Związek sie rozj... - nie super

I jak zawsze zorientowałem się po.
I pomysł walki wraca - choć to tylko chemia w glowie
Dopamina które wystrzeliwuje jak szalona
I totalnie rozwala mój umysł i ciało.

Cierpienia starego Wertera - poziom hard

poniedziałek, 14 października 2019

Recovery - 7 days with brain chemistry

Odliczam.... patrząc czy zmieniają sie moje myśli i uczucia.
Muszę przetrwać - tyle razy już powtarzałem innym że czas jest najważniejszy
Małymi krokami - z dnia na dzień.
Starając sie zabić moje myśli które jak kokaina uzależniły mój umysł.

W tym wszystkim widzę schematy podobne do sytuacji sprzed lat
Gdzie leżałem i moje życie legło w gruzach
Gdzie szukałem stale odpowiedzi 
Gdzie dowiedziałem się tyle a tak naprawdę nadal jestem głupi.

Czytałem artykuł iż to co sie dzieje ze mną to normalny wpływ chemii w mózgu
Która każe walczyć - mężczyźnie łowy o swoją kobietę
Części mózgu uzależnionej od niej - tak jakby na narkotykowym głodzie
Części mózgu która myśli o niej w każdej sekundzie szukając ukojenia
Oraz części startegicznej która znajdowała rozwiązania na wszystkie problemy
Bo jak nie ja to kto....

Musze zrozumieć że to się skończyło.
Że czas rozpocząć nowe życie
Że trzeba żyć tu i teraz by nie narobić sobie większych problemów
Choć to dzisiaj - tydzień po nadal takie trudne......
"zachować dla siebie ostatnią kulę - gdy usłyszysz nie kocham Cie/odchodzę"
Te słowa mojej innej ex - jednak miały sens.
Ja jej nie mam.... i jakoś po poprzednich doświadczeniach nie jestem silniejszy
Wszystko przez chemię w mym mózgu....

poniedziałek, 7 października 2019

Recovering day 1

Wiem jak to bedzie wyglądać niestety.
1. dzien z próby zapomnienia by dojść do siebie
1 dzien z roku czy nie wiadomo ile czasu
Gdy serce mam wykręcone w każdą stronę
Gdy choć jestem - nie wiem co się ze mną dzieje totalnie

Chciałbym zasnąć i się nie budzić
Przestać czuć przeszywający mą duszę ból.
Tylko tak to niestety nie działa.....
Czas który radziłem innym płynie teraz jak krew z nosa.
Zmęczenie i niekończące się myśli biorą górę
Zapominając że jestem tu i teraz.

Tak jak już kiedyś - co tak naprawdę mnie wcale nie wzmacnia....

Dzisiaj postanowiłem się pomodlić
Złożyć wiarę w pomoc której tak bardzo potrzebuje.
Choć dzisiaj spróbuję myśleć o tym jednym....

niedziela, 6 października 2019

Cierpienie vol 3

I znów czuje ten ból który przechodzi serce na wylot.
Jednocześnie chcąc krzyczeć i walczyć o nią - która już jest z innym.
Przejechany na amen to dobry opis mojego dzisiejszego nastroju
I zapewne kilku nadchodzących tygodni...

Choć tak bardzo się różniliśmy
Choć tak bardzo byłem pewny że tego nie będzie
Choć tak bardzo czułem się silny by powiedzieć dość
Choć tak bardzo przekonywałem się że to chyba nie to
Tak teraz czuję że uczuć nie można oszukać
Że chemia i stratą tak bardzo bolą - choć łudziłem się że to ten 9/10 gdzie bedzie ok.

A jednak - słowa "spotykam się z innym" zabolały
Moje wewnętrzne ego zawrzało - ale bardziej uświadamiając mi że nie wróci
Że jednak w tym świecie samo się wszystko samo nie ułoży
Że zauważy brak mojej osoby i jednak wszystko się naprawi
Będzie lepiej i już dobrze

Jak słowa które kiedyś czytałem - lepiej zostawić sobie ostatnią kulę.
Tak jej nie mam i muszę przetrwać znów to wszystko
Choć wcale człowiek nie przyzwyczaja się do bólu
Po prostu z czasem zapominamy o nim jak bardzo nas zniszczył
Jak bardzo bolało.... jak bardzo nas osłabił i wprowadził w szaleństwo

"Zakochany mężczyzna" - czy jakoś tak, 
artykuł przeczytany kiedyś znów nabiera aktualności
Tragiczno - komiczny, gdzie jesteśmy gotowi już na wszystko byle ją zobaczyć
Jak bardzo wtedy jednak kobieta potrafi być okrutna - to też już wiem....

Cierpienie vol 3