I podobno trzeba zaakceptować emocje i je przeżyć
Ból który rozpiera moje serce od rana do wieczora.
Tak silny że odbiera chęć na cokolwiek
Kiedyś bliska osoba napisała: czy można być z kimś bo rozstanie zbyt boli ?
Dobre pytanie.....
Muszę przeżyć i przetrwać ten czas.
Nie tracąc innych rzeczy - choć trochę to idzie lawinowo
Zaakceptować że już nigdy nie będziemy razem.
Że to już się na zawsze skończyło.
"Przejść fazę targowania" pewnym swego - choć tak łatwo zatracić się w chwili.
Bo czy warto być z kimś kto nie walczy też o Ciebie/ o nas ?
Niektóre osoby przechodzą przez życie z jednym partnerem którego kochają po śmierć
Inni rozstaja się, szybko dochodząc do wniosku że to nie było to
Ja przezywam 3ci rozwód jakby nie patrzeć
Tracąc kogoś kogo kochałem i stał się częścią mojego życia i mnie
Częścią mojego serca które nie wiadomo czemu na te osoby biło jak szalone.
Facet powinien być twardy - ale pamietajac odcinek Bonda. One też cierpial
On też zatracił siebie. On też umarł na pewnien czas.
Ja tego czasu nie mam - bo życie pędzi dalej....