środa, 24 kwietnia 2013

Oczy

"Masz jakieś inne spojrzenie"...
To co w Tobie siedzi najlepiej widać po oczach.
I obojętnie co pokazujesz, to co przeżywasz wewnątrz pokazuje Twoje spojrzenie.
Sam swoich oczu nie poznaje.
I to nie z powodu naturalnych używek...

sobota, 20 kwietnia 2013

Weekend



Znów weekend idzie swoim trybem.
Poranek kojota w wersji hard.
Nowe rzeczy, nowe miejsca, nowi ludzie.
Niektórzy Ci sami co sprzed lat zmienieni przez upływ czasu.
I co najlepsze wstaje wcześnie rano, choć ledwo co się położyłem spać...
Working hard - playing hard. U mnie póki co jedynie to drugie.
I myślę nad życiem, nawet w upojeniu.
Może takie wnioski są najlepsze?

czwartek, 18 kwietnia 2013

Bycie sobą

Tak często pod wpływem codzienności zapominamy o sobie, o tym kim jesteśmy, co lubimy, jakie są nasze mocne i słabe strony. Podobno najważniejsze jest znać właśnie swoje słabości. Wtedy wiesz nad czym możesz pracować. Życie czasami przynosi wydarzenia w Twoim życiu byś mógł się nawrócić. Przypomnieć sobie jaki kiedyś byłeś, i w kogo się zmieniłeś. Progres ? Nie zawsze. Człowiek powinien się zmieniać i rozwijać. Jednak czasami zmiana pod wpływem fałszywych ideałów szkodzi Tobie samemu. Choć możesz być wtedy szczęśliwy zatracasz cząstkę siebie. Tą dzięki której nie musisz przybierać masek. Najważniejsze to być szczęśliwym. Choć to takie banalne, jednak cholernie trudne. Często wracamy do siebie za późno. Nigdy nie będziemy tacy sami jak wczoraj, jednak trzeba pracować nad lepszym ja jutro. Pogoń do szczęścia, do tego co ważne, a o czym nie warto myśleć. Traumatyczne przeżycia, a szczególnie ich zbieg pozwalają na zwaloryzowanie życia. I choć jest mega ciężko, należy wierzyć w lepsze jutro. Bo wszystko podobno dzieje się po coś. Najważniejsze to walczyć, bo z tego wszystkiego można wyjść silniejszym lub polec. Czy można się zmieniać? Według mnie to konieczne. Choć czasem cholernie trudne...

środa, 10 kwietnia 2013

Miłość a nienawiść

Czy można kogoś kochać i jednocześnie nienawidzić ? Uczę się że można. Stała walka jednego uczucia z drugim... Kiedyś miłość dawała siłę - teraz tylko ból i słabość. Nienawiść z kolei pozwala przenosić góry, ale niestety jeszcze kruszeje na myśl wspomnień. Starcie Sacrum i Profanum. Emocje walczące ze sobą tak mocno, zmieniając się jak sinusoida. Niestety najbardziej czego w tym wszystkim bym chciał to spokoju.... I zapomnienia. Nie czucia.... Po prostu szczęścia. Czy to jeszcze możliwe ?

niedziela, 7 kwietnia 2013

Pierwsze dni słońca!

W dziwnych chwilach czasami szukamy ucieczki wszystkimi możliwymi sposobami...
Samo-destrukcja chemiczna.
Chwilowa poprawa powoduje mega kaca dnia następnego.
Spotęgowanie nastroju w którym aktualnie jesteś zamiast jego poprawa.
Przy czym wiesz ze przez chwilę było gorzej.
Więc i delirium można jakoś znieść.

Nadchodzi wiosna! Pierwsze dni słońca.
I nagle zacząłem widzieć przez chwilę pewien nowy schemat na częściowe poskładanie puzzli.
Choć ta myśl może być bardzo zwiewna, jednak się pojawia!
Nie wszystko na raz, krok po kroku.
Jednak poczułem namiastkę siły, która kierowała mnie przez życie do tego dnia.
Na niektóre rzeczy jeszcze za wcześnie, jeszcze zbyt mocno w głowie siedzą.
Jednak trzeba próbować.
Bo do mnie należy ostatnie słowo w tym wszystkim!
Naiwność czy budząca się siła?




czwartek, 4 kwietnia 2013

Historie życia

Los potrafi być okrutny. Spowodować że coś stracisz i dać to coś osobie z Twojego otoczenia.
Gdy Ty pamiętasz co ona dla Ciebie znaczyła.
Potrafi zabrać wszystko na co pracowałeś, kawałek po kawałku.
Słowa mówione prosto z serca z czasem mogą okazać się zbiorem kłamstw.
I to w bardzo krótkim czasie.
Bo czy można najważniejszą osobę na świecie chcieć mocno skrzywdzić dla własnego szczęścia?
By mogła się męczyć dzień po dniu aż jej przypadkiem nie minie?
I podobno jeśli się kogoś kocha można dawać i milion szans by on zrozumiał...
Bo on chciał przywołać wcześniejszą magię.
I walczył, choć ta walka była skazana na porażkę. Ze schowanym ego.

Historie pisane na blogu z czasów początku. 
Wiesz że zawsze możesz się pożegnać ale nie robisz tego. 
Są one pełne szczęścia i magii... która z czasem głęboko się schowała.
Gwiazdy, herbata, sweter i zapach.... 2 psy które musiałem pokochać i niestety tak się stało.
Za późno...
Ty w pigułce. 
Powodują one że zaczynasz chcieć być NAMI - tym samym kodujesz serce.
Ty jesteś tym, kogo ona poszukiwała, w idealnej równowadze miedzy namiętnością a spokojem.
Historie które będą pisane od nowa, zamiast być kontynuacją...

Podobno czasami niżej spaść nie można, wiatr musi przestać wiać w oczy.
Dzisiaj widzę to inaczej.
Dzisiaj już zrozumiałem że zawsze może być gorzej... I tego się obawiam.
Mały skok radości, pierwszy sukces od dawna okazał się tak naprawdę początkiem klęski.
I nie wiem już jak to poskładać. Pierwszy raz w życiu.
Gdzie każdy z wyborów jest dla Ciebie słodko-gorzki.
Bądź tylko gorzki...
Choć własnie teraz czuję dziwny spokój... Pierwszy raz od dawna....
Tylko czy to nie spokój przed burzą ?



wtorek, 2 kwietnia 2013

Mechanizm związku

Z czasem będąc w związku musisz ocenić czy to jest to. Podjąć decyzję.
Często masz jak najlepsze intencje, starasz się z całych sił.
Jednak nie widzisz tego co nie działa.
Koncentrując się na okazywaniu najważniejszego w znany sobie sposób.
Niestety często znany tylko Tobie....
I choć w głowie milion pomysłów, planów i szczytnych ideii - niestety komunikacja zawodzi.
A ona jest podstawą, choć bez niej też może wszystko teoretycznie wspaniale działać.
Bo wiesz ze chcesz spędzić z drugą stroną resztę życia i robisz małe rzeczy.
Kryzys rozwija. Pod warunkiem że obie strony chcą.
Bo i zabija.
Z pewnością uczy tego czego nie robić w przyszłości.
Jednak choć człowiek chciałby to wszystko naprawić, niestety czasami jest już za późno.
Druga strona mimo obietnic odeszła....
Wszystkie niewypowiedziane słowa, niespędzone chwile, nieprzeżyte emocje zostają.
W głowie tego który został...