piątek, 26 kwietnia 2013

Związek

Nic dodać, nic ująć ;)

7 komentarzy:

  1. do śmierci to bardzo długo :P nie sądzę, żeby to była wygrana ...

    OdpowiedzUsuń
  2. To zalezy od punktu widzenia - wygrana sądze jest właśnie do śmierci choć wcześniej myślałem całkiem inaczej ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. :) bo ja to raczej z tych, którzy w miłość nie wierzą

    w związek, owszem, związek to praca, praca i jeszcze raz praca.
    Ale miłość ??

    od 13 lat jestem w związku i cóż
    może i dotrwamy razem do śmierci. I co z tego? ...

    OdpowiedzUsuń
  4. Jak pisałem wcześniej myślałem inaczej. Tyle związków, rozstań i nic - życie szło dalej. Jednak pokochałem jedną osobę bardzo mocno - tak by być z tą osobą do śmierci. Jednak życie spłatało figla i przyznam pierwszy raz czuje taki ból (mężczyzn też boli :p). I póki co nie mogę się z tej miłości uwolnić, choć nic tutaj już się nie da zrobić. Raczej może zamęczyć gdy druga osoba pokochała jednak po czasie kogoś innego. Więc chyba przegrałem ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. cóż :))
    Zdaje mi się, że Twoje życie się jeszcze nie kończy :P więc trudno mówić o przegranej. Z miejsca, w którym teraz jesteś może to różnie wyglądać.
    Ale nie wiesz, co będzie dalej. Jak minie ból i minie czas. Czy nie jest tak, że jeszcze wszystko może sie zdarzyć ??
    :P

    OdpowiedzUsuń
  6. Dzięki J. :) Wiem że musi poboleć i kiedyś przestać. Choć niestety będą tą osobę widział często co nie pomoże wyleczeniu. I mam nadzieję że dalej będzie dobrze, choć to jeszcze nie teraz...

    OdpowiedzUsuń
  7. Związek...cholernie trudna to gra :(

    OdpowiedzUsuń