niedziela, 21 lipca 2019

Bad day

Czasami dopada mnie zmęczenie
Wyłącza się cały zbudowany pozytywizm
Wizja przyszłości i spokój który tak cieszy
Dziś choć chcę nie czuję tego

Chyba aktualnie mam dość wszystkiego
Kobiet - gdyż wewnętrznie mnie doprowadziły do aktualnego stanu
Pracy - gdyż wypalają mnie codzienne nadgodziny i weekendy
Ćwiczeń - gdyż nie mogę się od razu zregenerować i to godzinna walka
Życia - gdy czuje się pustkę

Wczoraj wieczorem wróciły wspomnienia kiedyś
Gdy wszystko wydawało się prostsze i już poukładane
Choć to oszustwo umysłu który zapomniał złe chwile
Ale przywołał uczucie uśmiechu i wiary że mogę wszystko.

Wiem że wrócę
Wiem że złe myśli odejdą
I kiedyś znów wrócą

Niemniej już tyle przetrwałem - że melancholia nie powinna mi być straszna...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz