Przede mną stoisz Ty.
Piękniejsza i powiewna bardziej niż wcześniej. Trochę inna, trochę ta sama.
Choć pamiętam to spojrzenie i uśmiech.
Jednak już nie gotowa dla mnie na wszystko, a zakochana w kimś innym.
Po uszy... Trwając w chwilach które powinny być nasze.
Na które tak długo czekałem i o których marzyłem.
Odrzuciłaś to co było między nami jak kulkę papieru - bez mniejszych problemów.
Gdy ja w tym wszystkim bylem szczery.
I nadal pozostałem...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz