niedziela, 1 września 2013

Sinusoida

Sinusoida uczuć, myśli i emocji.
Od wrażania że jest dobrze, do spadku gdzie ból, niemoc i cierpienie mają swoje igrzyska.
Życie nie jest już dawnym życiem gdzie wszystko było dla mnie możliwe.
Teraz to nieustanna walka o siebie i jutro.
Walka o przetrwanie, wzmocnienie, by nie upaść najniżej.

Miliony myśli by zabić emocje. Bądź to emocje powodujące milion myśli.
Poskładać się - czy to możliwe?
Stało się wszystko nie tak jak powinno. Ucięło się wszystko co było ważne.
Życie przyjebało mi lekcję, której jeszcze nauczyć się nie mogę, nie rozumiem jej sensu.
Jednak codziennie wstaję i staram się iść do przodu, zmieniać siebie.
Próbować walczyć i brać wszystko na klatę.
Jednak czy jest próg bólu i beznadziei, gdy wszystko co od niej oddalało już nie działa?

2 komentarze:

  1. Stało się jak powinno.
    Zrozum to, a przestaniesz się miotac

    Tak musiało się stać.
    Nie rozkochuj sie teraz w swoim bólu.
    Może bedziesz ją kochać do końca zycia, może nie...

    Musisz iść dalej
    po prostu
    :)

    OdpowiedzUsuń
  2. J. ja codziennie staram sie isc dalej. A ból siedzi we mnie choc go bardzo nie chce. I wszelkie przekonania ze nie byla tego warta w sytuacji jak ja widuje gasna gdy serce chce mi wyskoczyc z klatki... Obym nie kochal jej cale zycie...

    OdpowiedzUsuń