niedziela, 24 sierpnia 2014

Ucieczka przed miloscia czy wyrzuty sumienia...

I nadszedł znow czas rozstań.
Niby przewidywałem to od dawna... od dawna czulem ze nie tak... szukalem...
A jednak ból podczas niego był jak kiedyś - uczucie którego nikt nie chce doznac.
Tylko tym razem spowodowałem go ja - sobie i Jej.

Nie wiem czy dobrze zrobiłem.
Wczesniej było wszystko bardziej proste,
Czy naprawde sie wszystko we mnie wypaliło?
Jedyną szasną na szczęście jest ponowne poszukiwanie?

Te inne są odległe - choć  są nie wiem jak to bedzie.
Zadałem ból osobie o bardzo dobrym sercu.
Takiej które już cierpiała i to za dużo.
Miałem to zmienić a pogłebiłem tylko problem.

Czas zmian w moim życiu postępuje.
Nie wiem w jakim kierunku idą - ale krok po kroku zamykam przeszłość.
A moze tylko zmieniam przyszłość w nadzieji że uczucia z przeszłości wróca.
Ze znow wszystko się ułozy w magiczny sposób tylko tym razem z happy endem.

Niektórzy idą przez zycie z czasowymi problemami jednak zawsze spadaja na 4 łapy.
I dostają to co chcieli, i co było dla nich najwazniejsze.
Ja to czego bardzo chciałem w pewnym etapie niestety upadło, sciagajac moje marzenia w odchłań.
Chęci tak silne, ze do tej pory nie mogące znaleść

I dzisiaj leżę i mysle czy jednak to co wczoraj sie wydarzyło, to co sie skonczyło to nie mój kolejny zyciowy błąd.
Alkohol jaki miał mi pomoc zapomniec, spowodował tylko kaca i chwilowe wyłaczenie emocji.
Które wiem żyją zawsze we mnie mocno, zatruwajac mnie od wewnatrz. Teraz z wyrzutami sumienia...

Najgorsze w tym wszystkim że po czesci czuje wyrzuty jakbym zrobił to samo, co kiedys najblizsza mi osoba,
To czego nie moglem i nie moge zrozumiec przez ostatie 1,5 roku.
To co nie pozwala mi cieszyc sie zyciem od tego czasu.
To co zadało mi najwiekszy ból w zyciu. Hipokryzja tym razem z mojej strony?
Zalezy od decyzji i tego co życie przyniesie. Może to lekcja bym zrozumiał drugą stronę?

1 komentarz:

  1. Pamiętaj.....
    "wyciągnij WNIOSKI z wczoraj, ŻYJ dzisiaj i miej NADZIEJĘ na jutro...."

    przynajmniej się postaraj....
    :)

    OdpowiedzUsuń