Może nawet lubię tą Jesień
Która dostosowuje się do mojego nastroju.
Choć pewnie wolalbym by to lato było tym co czuje.... a tak:
Ciepla herbata i sweter.
Szybko nastające noce i lampki dookoła.
Wspomnienia mnie i Jej tak radosne ale juz tak odległe.
I kolejne uczucie braku który jednak nastaje.
Myślałem że tym razem będzie inaczej a znów ucieka.
Oddala się czego nie rozumiem
Choć powinienem być mistrzem akceptacji takich sytuacji.
Tak bardzo chciałbym by była obok.
Przytuliła się mocno że aż braknie nam tchu.
Ubrana jedynie w moją bluzę i uśmiech.....
Nadchodzący koniec - mnie i lata....
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz