środa, 28 października 2020

Koniec - vol. xxx

 I znów koniec.

Serce skaczące do gardła gdy jednak decyzja była - zakończmy to.

Chwile bliskości i zbliżenia - normalności miedzy nami, była tak złudna

Z kulą która przeszła znów przez serce - nie przechodząc na wylot.


Kolejna nie przespana noc

kolejny koniec choc sie miało tak bardzo nadzieje na inne zakończenie

kolejne nadzieje zamiast pójścia dalej

Kolejne myśli i okres który mnie poskłada.....


Miłość życia

Co to, kto to.

Ja chyba się tego nigdy nie dowiem....

Powielać błędy i próby walki z przeszłośći ? 

czy po prostu posluchać i nic nie robić ?

Nie wiem..... dzisiaj już nic sam nie wiem....

Chce powiedziec tylko - Jezu Ty sie tym i mną dzisiaj zajmij....


Przetrwam ale to nie przyzwyczaja do bólu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz