niedziela, 24 maja 2020

Sny a magia

Blog zamieniłem na dziennik który ma pomóc mi w katharsis.
Nie rozumiem tego wszystkiego - swojego życia.
Magia jaka działa się w tym wszystkim uzasadniała mi dlaczego,
Że wszystko pomimo bólu się jednak układa
Tak jak powinno - tak jak sądziłem jednak było najlepiej.

Jednak w tym wszystkim nie rozumiem tego co się stało
Po raz kolejny zrzucając mnie tak mocno na kolana
Odbierając mi to co aktualnie sądzę było moim ideałem
Było na pewno moim źródłem szczęścia i mocy
Który odszedł prawdopodobnie na zawsze
Zabierając mi jeszcze bardziej moją wewnętrzną siłę.

Dlaczego wszystko ułożyło się tak
Dlaczego to tak strasznie boli
Dlaczego nadal w mojej głowie żyje magiczna nadzieja
Dlaczego nie mogło choć tym razem być happy endu
Dlaczego jej słowa okazały się nic nie warte
Dlaczego z dnia na dzień stałem się nikim dla jej serca...

Sen okazał się na końcu koszmarem
z którego nie mogę się wybudzić.....

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz